W tym roku nasz obóz odbył się w Podgajach – przepięknym miejscu położonym w województwie Wielkopolskim, które dodatkowo wypiękniało gdy na terenie świetnej bazy zagościła Awangarda.

Cały obóz towarzyszyła nam tematyka Harrego Pottera, każdy mógł poczuć się niczym w harcerskim Hogwarcie. Własnoręcznie wykonane różdżki dodatkowo udowodniły, że żadne z nas mugole. Na spływie kajakowym każdy mógł dumnie zaprezentować swoje magiczne umiejętności podczas manewrowania kajakiem, niektórzy pobijali rekordy obracając się dookoła własnej osi po raz piętnasty lub doprowadzając Pana instruktora do szału nieumiejętnością prawidłowego trzymania wiosła.

Nie zabrakło na naszym obozie również wzruszających ognisk, przekomicznych ślubów, ,,melonów jak byk” czy kotletów po podgajsku (ale bym sobie zjadł teraz takiego 😀 )

Zdobyliśmy kolejne stopnie, sprawności a część z nas pozmieniało szeregi, idąc do drużyn starszo-harcerskich

Powiększył nam się również skład 270 PDHS AWANGARDA. Do drużyny zostali przyjęci dh. Wiktoria Pietrzykowska, dh Jan Kosmala oraz dh Bartek Antkowiak – serdeczne gratulacje raz jeszcze.

Na podbój świata czyli okres próbny do 270 PDHS AWANGARDA ruszyli Weronika, Aga, Nadia i Antek – ciekawe co z nich wyrośnie ? 😀 (ekipa do zadań specjalnych 😛 )

Pozostaje zadać kilka pytań: „Marta chcesz szyneczkę?”, „W toalecie są liście..?”,
„Dlaczego rudy Antek jest łysy?”, „To już trzeci apel z rzędu, dlaczego pranie jest wciąż mokre?”, „Ile tych żab?!”, „KTO MA NAJWIĘCEJ PIJAWEK?”, „Ile masz bąbli po pokrzywach?”, „Gdzie druh Zygma znów kopytkuje swoim motorem..?”. Po tym obozie Hubale z pewnością zapamiętają jedną sentencję.. „JEDYNKA TO DO LASU!”

Harcersko zakręceni wróciliśmy do Poznania z uśmiechami od ucha do ucha. Wspaniale przeżyte chwile pozostają w sercu na zawsze. A takie właśnie chwile tam przeżyliśmy.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w obozie. Pracę jaką wykonujemy robimy dla was. Bez Was nie ma Nas i odwrotnie.

CZUWAJ oraz do zobaczenia za rok na kolejnym obozie !!! 🙂